Chcielibyście zobaczyć strażacki plener Agnieszki i Marka? Zapraszam na NOWY BLOG!
http://blog.elementybieli.com - od dzisiaj tam wyznaczam miejsce spotkań ;)
Dziękuję Wam serdecznie za dotychczasową obecność. Liczę na spora aktywność pod nowymi postami :)
Do zobaczenia!
środa, 6 października 2010
środa, 29 września 2010
Adin
piątek, 24 września 2010
E&P | pilotaż
Żyję i mam się dobrze :) Faktem jest, że moja praca w chwili obecnej przypomina raczej przygody Beara Grillsa niż pracę fotografa :) Zakopany gigabajtami rawów, poszukujący słońca na realizację przekładanych plenerów, czasu na wywiązanie się z powziętych zobowiązań i terminów.
I znowu obiecuję sobie, że za rok zwolnię...
Cóż, ostatecznie posiłkuję się myślą, że co mnie nie zabije to wzmocni :)
Póki co zajawka (sic!) pleneru Emilii i Pawła. Fajowy reportaż ze Śląska i plener, który postanowili zrealizować w moich rodzimych stronach.
Całość za "kilka chwil". Na nowym blogu ;)
I znowu obiecuję sobie, że za rok zwolnię...
Cóż, ostatecznie posiłkuję się myślą, że co mnie nie zabije to wzmocni :)
Póki co zajawka (sic!) pleneru Emilii i Pawła. Fajowy reportaż ze Śląska i plener, który postanowili zrealizować w moich rodzimych stronach.
Całość za "kilka chwil". Na nowym blogu ;)
czwartek, 9 września 2010
Karol S(olista)
czwartek, 2 września 2010
środa, 1 września 2010
środa, 25 sierpnia 2010
Kasia i Paweł | elementy bieli
Zgodnie z zapowiedzią okruchy dnia Kasi i Pawła.
Personalnie- klimaty znajome mi z wcześniejszych ślubów (m.in. Miśków, Dominiki i Dinisa) wiedziałem zatem, że będzie ostro (przynajmniej na weselnym parkiecie ;)
Tym razem miałem również okazję fotografować najbardziej hardkorowe oczepiny. I Spontaniczni, drugi z zespołów, który polecam z czystym sumieniem. Nieziemska energia i klimaty dalekie od majteczek w kropeczki. Wróć, TRADYCYJNYCH majteczek w kropeczki ;)
BTW, niniejszym informuję, że 24L do cna zawładnęło moim sercem.
Ilekroć kupuję nowe szkło, zastanawiam się jak wcześniej mogłem sobie bez niego poradzić.
Tym razem nie tylko zastanawiam się, ale i pukam rytmicznie w czoło :)
Personalnie- klimaty znajome mi z wcześniejszych ślubów (m.in. Miśków, Dominiki i Dinisa) wiedziałem zatem, że będzie ostro (przynajmniej na weselnym parkiecie ;)
Tym razem miałem również okazję fotografować najbardziej hardkorowe oczepiny. I Spontaniczni, drugi z zespołów, który polecam z czystym sumieniem. Nieziemska energia i klimaty dalekie od majteczek w kropeczki. Wróć, TRADYCYJNYCH majteczek w kropeczki ;)
BTW, niniejszym informuję, że 24L do cna zawładnęło moim sercem.
Ilekroć kupuję nowe szkło, zastanawiam się jak wcześniej mogłem sobie bez niego poradzić.
Tym razem nie tylko zastanawiam się, ale i pukam rytmicznie w czoło :)
Etykiety:
elementy bieli,
muzycznie,
reportaż,
sesje outdoor,
sprzętowo
Subskrybuj:
Posty (Atom)