Fajna zabawa, sporo nauki i zdobytego doświadczenia (jak by nie było, pierwsze eksperymenty ze studyjnym oświetleniem...)
Dzięki uprzejmości Gospodarzy wykorzystaliśmy chyba wszystkie możliwe pomieszczenia (łącznie z niewysprzątanym pokojem, który hotelowi goście opuścili chwilę przed nami ;)
W roli cierpliwej modelki: Agnieszka.
i trochę bekstejdżu :)
1 komentarz:
Widzę, że teksturka się przydaje:))
Pozdrawiam:)
Prześlij komentarz