środa, 12 maja 2010

First we take Trzebiatów...

Bez zbędnych słów. Żaneta i Krzysiek. Z pozdrowieniami dla Obojga, ze słowami uznania dla Krzyśka.
Mam wrażenie, że to był najbardziej pracowity dzień w jego życiu ;)

ZK_0012
ZK_0017
ZK_0018
ZK_0022
ZK_0024
ZK_0029
ZK_0031
ZK_0033
ZK_0034
ZK_0035
ZK_0050
ZK_0052
ZK_0061
ZK_0067
ZK_0072
ZK_0073
ZK_0079
ZK_0082
ZK_0083
ZK_0102
ZK_0109
ZK_0110
ZK_0112
ZK_0116_resize
ZK_0113
ZK_0119
ZK_0131
ZK_0155
ZK_0159
ZK_0163
ZK_0174
ZK_0192
ZK_0193
ZK_0198
ZK_0201
ZK_0208
ZK_0222
ZK_0219
ZK_0224
ZK_0225
ZK_0226
ZK_0235
ZK_0239
ZK_0244
ZK_0252

...then we take Berlin

ZK_0254
ZK_0300
ZK_0301
ZK_0272
ZK_0262
ZK_0260
ZK_0259
ZK_0269
ZK_0273
ZK_0274
ZK_0268
ZK_0281
ZK_0278
ZK_0285
ZK_0289
ZK_0290
ZK_0292
ZK_0293
ZK_0294
ZK_0304
ZK_0267
ZK_0263
ZK_0303
ZK_0297


1 komentarz:

Unknown pisze...

hej Marcin. Poranna kawa i Twoje zdjęcia, oto recepta na dobry poranek. Buziaki. Pozdrawiam z deszczowej Danii<(